sobota, 12 maja 2012

Uczucia (Uruha) & coś

Przepraszam, że notka dopiero dzisiaj, ale wczoraj nie miałam neta :<

~~~

Cześć mały. Lubię się z Tobą tak witać w myślach, gdybyś wiedział to pewnie byś mnie zabił. Lubię jak na mnie patrzysz, poświęcasz mi więcej uwagi na próbach niż innym, ale to z pewnością dlatego, że musimy ćwiczyć fan service dla naszych postrzelonych fanek. Czasami jestem za to wdzięczny, że to mnie wszyscy wybraliście na "parę" dla ciebie. A czasami mam dosyć. Wiesz, trudno mieć cię tak blisko, żebyś zaraz zniknął i wrócił sobie do swojego domu, a ja do mojego. Obydwaj samotni, jeden zakochany, a drugi chyba lubiący tą samotność, bo nie dążący do jakiegokolwiek związku. Byłbym najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem, gdybym mógł tylko przy tobie siedzieć popijać twoją ulubioną zieloną herbatę i móc trzymać cię za rękę. Nawaliłem. Nawaliłem po całej linii i przyznaje się do tego. Nie powinienem się w tobie zakochiwać, w końcu jesteśmy przyjaciółmi. Znamy się już tyle lat, wiemy o sobie praktycznie wszystko. Nie wiem, naprawdę nie wiem kiedy skończyłem patrzyć na ciebie jak na przyjaciela, a zacząłem jak na kogoś z kim mógłbym być. Jesteś fascynujący. Mógłbym się na ciebie patrzeć godzinami, choćby nawet gdybyś spał, albo przeczesywał swoje kosmyki palcami, na ciebie w okularach i bez, z makijażem i bez niego. Chociaż wolę naturalnego ciebie. Gdybyśmy byli razem, tak ja i moje chore marzenia, mógłbym z tobą leżeć na podłodze, albo wyjść na kawę na miasto. Moglibyśmy robić to na co masz ochotę, wiesz? Naprawdę, nie obchodziłoby mnie co robię, tylko z kim. A jesteś specjalny. Jesteś specjalny dla mnie. Masz nade mną kontrolę. Wystarczy jeden twój uśmiech, żebym miał znowu dobry humor. Lubię twój zapach - jedyny w swoim rodzaju. Pachniesz mandarynkami, zieloną herbatą i papierosami. Wiem, że to zapewne brzmi śmiesznie, bo jesteś dorosłym facetem, ale mógłbym cię chronić. Chronić przed całym tym syfem zwanym "światem", przed fałszywymi ludźmi, którzy nas non stop otaczają, żeby zdobyć sławę. 

~

Pezet - Nieważne (http://www.youtube.com/watch?v=-Fi9iPHDn0I)
 Pezet - Światła zgasły (http://www.youtube.com/watch?v=yAk9i986Axs)
Wiem, że krótkie, ale nie chcę tego rozpisywać, bo mam wrażenie, że popsuję. 

 I coś jeszcze - szczerze mówiąc sama nie wiem co to jest xD. 
Hmm, wygląda mi to na jakiś pamiętnik, ale sami oceńcie - ten zlepek słów.
Jak to pisałam to miałam takiego doła, że to masakra.

~~~

-Pomożesz mi dzisiaj w lekcjach?
-Nie dam rady, jestem umówiona z Kammi.
Kammi, Twoja dziewczyna, gdybyś wiedziała, że się puszcza... Ale wydajesz się szczęśliwa z nią. Chcę żebyś była szczęśliwa, bo wtedy ja taka jestem. Ale powinnaś wiedzieć, prawda?
Nienawidzę cię Kammi.

TA CAŁA SYTUACJA PRZYPOMINA MI JAK BARDZO CIĘ NIENAWIDZĘ.


Uknułam to. Mir mi pomogła, to ona była nową zabaweczką Kammi. Nakryłaś je w łazience, bo nagle w czasie lekcji zrobiło mi się "słabo". I mimo, że widziałaś to wszystko, wystarczyło, że Kammi powiedziała, że ja to zaplanowałam - miała rację. Teraz mnie nienawidzisz.

MOJA MASOCHISTYCZNA DUSZA POŻĄDA TWEGO NIENAWISTNEGO SPOJRZENIA. SPÓJRZ NA MNIE!


Zrozumiałaś swój błąd. Zostawiłaś Kammi, a do mnie przyszłaś przeprosić, nie musiałaś daleko iść, wystarczyło przejść pokój. Twoje usta dotknęły mojego policzka...

I PO TYM WSZYSTKIM ZOSTAŁA MI TYLKO SZMINKA NA POLICZKU


Mir napisała do mnie w nocy, poszłam do jej pokoju, wiesz? Mimo, że orgazm był nieziemski, to czuję się jakbym zdradziła ciebie. Wiem, że to dziwne... Zresztą moja miłość jest dziwna.

CIAŁO ZASPOKOJONE ALE DUSZA MA SIĘ CHUJOWO


Musiałaś jechać do ciotki, zabrała cię z internatu na jeden dzień.

DO JUTRA


Wróciłaś! I pierwsze co zrobiłaś to podbiegłaś do mnie i przytuliłaś.

CIEPŁO


Szkoda tylko, że wymknęłaś się w nocy i wróciłaś na haju... Nie lubię cię takiej, odejdź. Chciałaś się ze mną przespać "skoro rozjebałam twój związek".

NIE CHCE CIĘ


Na weekend byłam w domu i cały piątek chlałam na umór, jak nie ja. Zobacz co ze mną zrobiłaś. Obudziłam się w niedzielę wcześnie rano. Słońce ładnie wychodziła zza wzgórza, wiesz?

KAWA I PAPIEROS O NAD 4 RANEM PO KACU ROBIĄ SWOJE


Wróciłam do internatu, zgotowałaś mi gorące powitanie. Twój zwinny język niesamowicie przejeżdżał po mojej małżowinie i szyi.

ZMYSŁY SZALEJĄ. PRAGNĘ WIĘCEJ.


Oddałam ci się tej nocy. W ten szary poniedziałkowy dzień. Okazało się, że Kammi cię do tego namówiła...

WYNOŚ SIĘ Z MOJEGO ŻYCIA, A JAK NIE, TO PRZYNAJMNIEJ JAK NAJDALEJ ODE MNIE


Nie odzywamy się do siebie. W pokoju panuje dziwna atmosfera.

NIEWIDZIALNA ŚCIANA


Przeprosiłaś mnie i obiecałaś, że olejesz Kammi i będziesz ze mną.

PIĘTRA ZŁUDZEŃ


Kammi nie chciała dać ci spokoju, ona ma jakąś manię.

TRUDNOŚCI


Nie daje sobie rady z tym wszystkim. Przenoszę się do innego internatu.

ŻEGNAJ, KOLEJNE ROZCZAROWANIE


Poznałam Karin, miła. Dobrze nam się rozmawiało, naprawdę miałam nadzieję, że nam wyjdzie. Trochę czułości, zaangażowałam się już dosyć, ale później okazało się, że ma dziewczynę.

NIE MA TO JAK KUBEŁ ZIMNEJ WODY KIEDY ZACZYNA ROBIĆ SIĘ CORAZ CIEPLEJ


Witaj marcu. Zawsze myślałam, że tylko koty w marcu... no wiesz co... Ale okazało się, że ja też mam chcicę.

POMARCUJMY


Czemu każda dziewczyna robi mnie w chuja?

RZYGAM JUŻ TYM WSZYSTKIM


Ciągłe pytania "czy wszystko dobrze" mnie dobijają. Nic nie jest dobrze, ale przecież im tego nie powiem. Nie powiem im, że za tobą tęsknie. Jestem ciekawa czy ciągle jesteś z Kammi...

MAM WAS DOŚĆ


W szkole przyczepiła się do mnie dziewczyna, Luiza. Jedyne słowo jakie ode mnie usłyszała to ciche przekleństwo.

SPIERDALAJ


Następnego dnia zaciągnęła mnie do łazienki i kazała zrobić sobie dobrze, bo inaczej zrobi mi krzywdę. Miała przy sobie nóż. Zrobiłam to. Czuję się jak szmata.

NAWET ŁZY NIE POMAGAJĄ


Mam już wszystko gdzieś. Nawet gdybyś teraz stanęła w drzwiach, nie wiem czy zwróciłabym na to uwagę...

ZNIKNĄĆ


Nie umiem tu żyć, pakuję rzeczy i wymykam się tylnym wyjściem.

ABY DALEJ, CHOCIAŻBY PRZED SIEBIE


Tego dnia spotkałam cygankę, która kazała mi odnaleźć siebie...

WIEM KIM JESTEM


Jadę pociągiem... Byle gdzie. Nie mam określonego celu. Nadal myślę nad słowami cyganki. Przecież wiem kim jestem!

WIEM?


Nie mam pojęcia czy wiem, dzisiaj usłyszałam że powinnam się wykąpać. Nic dziwnego nie kąpałam się od 3 dni. Nadal nie mogę odnaleźć siebie.

CORAZ MNIEJ PEWNOŚCI SIEBIE


Wszędzie widzę Twoją twarz. Tak, jestem w mieście gdzie mieści się mój poprzedni internat.

COŚ TY ZE MNĄ ZROBIŁA?


Spotkałam Kammi, powiedziała, że jesteś zwykłą szmatą. Uderzyłam ją.

NIENAWIDZĘ

Zaskarżyła mnie, dostałam grzywnę...

NIEISTOTNE


Podziękowałaś mi i przytuliłaś. Znowu poczułam twój zapach.

MIŁO


Nie chciałaś żebym pojechała.

TĘSKNISZ?


Nie tęskniłaś...
Ale w jakiś sposób mnie potrzebujesz

GORZKA PRAWDA


-Pokochaj mnie, dobrze?
-Już cię kocham.

KOCHAJ MNIE


Znowu ze mnie zakpiłaś. Było dobrze przez 2 tygodnie... Teraz znowu uciekam. Sytuacja lubi się powtarzać.

KPINA


Zasypiając gdzieś na jakiś dworcu przypominam sobie twój wygląd, zapach, dotyk i smak.

PAMIĘTAM ZAPACH KONWALII


Jestem sama, na jakimś dworcu z kolei. Pieniądze mi się kończą, chyba niedługo będę musiała zacząć karierę "pani do usług". Czemu cię tu nie ma?

OTULAJ MNIE DO SNU


Przyjechałaś! Znalazłaś mnie! Spytałaś się czy z Tobą pojadę i zaczniemy od nowa.

TAK


-Potrzebuje Cię.
-Ja ciebie też.

KOCHAM CIĘ

4 komentarze:

  1. Oww.. Podoba mi się ♥
    Czytając pierwsze aż mi się chce więcej, ale drugie jest bardzo dobrze zrobione :3
    Z chęcią bym przeczytała jakieś yuri spod Twojej klawiatury ;3
    Btw. U mnie nowa notka :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedno i drugie było cudowne! Poprzednie opowiadanie również.
    Aż żałowałam, że nie rozwinęłaś wątku z Uruhą. Zrobisz to może? Hah... fajnie by było. I fajnie tworzysz historie z własnymi postaciami. Możesz robić to częściej i DŁUŻEJ :D
    Lubuję się w angstach więc ta notka jest jak znalazł dla mnie.
    Drugie opowiadanie, mimo iż krótkie, to wartościowe. Nasz mały, lesbijski świat ♥ Złuda że cokolwiek w nim jest cukierkowe i kolorowe. Istna sztuka przetrwania... Trochę za bardzo wczułam się w rolę głównej bohaterki. Może ze względu odzwierciedlenia pewnych sytuacji w moim realnym życiu... Mniejsza. Bardzo mi się podobało ♥
    ~ No to życzę weny!
    I przy okazji informuję, że u nas na http://hells-not-hot.blog.onet.pl/ pojawił się nowy rozdział. Wreszcie się zebrałam i tam zajrzałam ^ ^"

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuudo *__*
    Aż mi słów brakuje.
    A tak z woli ścisłości, zapraszam do mnie na:
    http://our-immortal-dreams.blogspot.com
    Pozdrówka ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. To było... dziwne. Ale ładne, nie powiem, tylko, że ma w sobie w chuj nienawiści? coś takiego.

    OdpowiedzUsuń