Bry wszystkim :*
Moja wena wzięła i wyskoczyła przez okno ;_;
Mam jeszcze napisane 3 shoty więc póki co nie trzeba martwić się czymś takim jak "zawieszenie".
Mam nadzieję, że przejdzie mi to chwilowe "niepisanie".
Notka dzisiaj drętwa i krótka (tak, wiem, znowu ;_;. Sama siebie rozczarowałam), ale ostatnio tylko coś takiego mi wychodzi :<.
Mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Miłego czytania <3
(Notka dodana dzisiaj z tego powodu iż laptop mi się popsuł i musiałam iść skorzystać z komputera koleżanki.)
No i Gomenasai <3
~~~
Ładnie dzisiaj wyglądasz, Rei. W tych luźnych spodniach, zwykłej granatowej koszuli na długi rękaw, dłuższych butach i bez bandany.
Może kiedyś zdobędę się na odwagę żeby Ci to powiedzieć.
Niestety to "kiedyś" dzisiaj nie jest.
Wiesz... To przerażające, że Cię kocham. I tu wcale nie chodzi o to, że jesteś facetem, bo gejem jestem odkąd pamiętam. Chodzi o to, że jesteś moim najlepszym kumplem, z którym mogę przebywać 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, grać w debilne gry i gadać o bzdetach.
Z takimi o to wnioskami żyję z dnia na dzień.
Czasami są takie dni, że mam ochotę podejść do ciebie, potrząsnąć twoim idealnym ciałem i wywrzeszczeć co do ciebie czuję.
Wiesz skarbie, że każdy z zespołu zauważył?
Czekam tylko na Ciebie.
Każą mi się nie męczyć; powiedzieć Ci, albo dać sobie spokój.
Próbowałem z tą drugą opcją, ale z tego wszystkiego wyszło tylko tyle, że pragnę Cię bardziej.
Kończy się kolejny dzień, a ja znowu zasypiam sam.
Powinienem Ci powiedzieć.
Powinienem.
Jutro to zrobię.
***
Wychodzimy ze studia, Rei idzie do mnie. Dzisiaj mu powiem. Przygotowałem się na to... W miarę.
Siedzimy drugą godzinę przed grami. Jutro mamy wolne więc możemy tak spędzić całe 24 godziny, ale ja mam przecież coś innego w planach.
-Musimy pogadać. - zaczynam w końcu patrząc na jego profil.
-Brzmi poważnie. - wyszczerza się i przekręca głowę żeby spojrzeć mi prosto w oczy. Wyłączam telewizor. Widzę go tylko w mdłym świetle lampki. Siada dokładnie naprzeciwko mnie.
-Reita, czy masz coś przeciwko homoseksualistą?
-Oczywiście, że nie. A co? Masz chłopaka? - i znowu ten uśmieszek. Czy mi się wydaję czy jest udawany?
-Reita! To nie jest zabawne! - unosi ręce w poddańczym geście. - A Ty, Rei? Jesteś stu procentowym hetero? Czy masz w sobie coś z homo?
-Ja... W zasadzie to nigdy nad tym nie myślałem. - uwielbiam to, że jest ze mną szczery.
-A jest facet do którego Cię ciągnie? Albo na którego reagujesz inaczej niż na innych? - czerwieni się i patrzy na mnie niepewnie.
-A co jeśli to ktoś z zespołu? - pyta drżącym głosem.
-Przecież wiesz, że mi możesz powiedzieć.
-Ale to przyjaciel... Zresztą on na pewno mnie nie chce. - Uruha, spokojnie, nie rób sobie nadziei. Wdech wydech.
-No to powiesz mi?
-A nie możemy grać dalej? - patrzę na niego rozczarowany. - Okej, okej! Pewnie się zbłaźnię, ale to... Ty. - wypuszczam z płuc długo przetrzymywane powietrze.
-Było tak od razu! - delikatnie przytulam go i całuję w czoło.
***
Reita został na noc. I na kolejną i kolejną i kolejną po kolejnej.
Już nie jest mi zimno samemu w nocy, ani pusto.
Wszyscy z zespołu nam pogratulowali, w końcu nie będę chodził smętny, nawet Reita teraz częściej się uśmiecha.
Teraz już zawsze mówię mu jak ładnie wygląda i jak bardzo go kocham.
O Ty gadzie. Nie wiem jak to robisz, ale trafiasz z notkami z takimi parami na jakie aktualnie mam fazę >D
OdpowiedzUsuńUrocze. Ale za krótkie. Zdecydowanie za krótkie.
I czy ja dobrze pacze, Uru seme? >D
O.o" Ja też nie wiem jak to robię XD.
UsuńWiem, że za krótkie (;_;), ale ostatnio nie dość, że nie mam weny (bo gdzieś spierd*liła =.= ZŁA WEN!) to jeszcze czasu brak (przez takiego szatana co się zwie "mój chłopak", lol).
No i dobrze paczasz Uru = seme XD (aż dziwne, że takie cóś mi wyszło xD)
Rozumiem Cię bo też nie mam czasu z podobnego powodu .__."
UsuńWenu kurde, współpracuj z Nią bo jak nie to wpierdol~!
No ej. Wszędzie UruRei. Tylko raz trafiłam na ReiUru... Aż se kurde taki paring chyba napiszę jak mi dać nie chcą! >__<
Btw doczekałaś się nowej notki u mnie ._.
UsuńCzytam, regularnie,ale chyba dopiero teraz komentuję. Jak zwykle świetnie,ale naprawdę zbyt krótkie, to aż się prosi rozwinięcia akcji ^^
OdpowiedzUsuńzgadzam się~!
UsuńJak dla mnie to się zaczęło dopiero rozkręcać ^^
Ogólnie opo jest takie... słodkie c:
Nawet jeśli Uru jest seme (choć wolę go na uke) to mam to gdzieś, spodobało mi się! Tylko dlaczego takie krótkie?
OdpowiedzUsuń